A więc czy wszyscy jesteśmy durniami? Czy dureń jest durniowi równy? Otóż według Sokratesa on sam też jest durniem, ale PRZYNAJMNIEJ potrafi sam się do tego przyznać. I teraz genialny naprawdę genialny cytat opisujący całą działalność Sokratesa.

,, Gdyby dureń zrozumiał, że jest durniem, automatycznie przestałby być durniem. Z tego wniosek, że durnie rekrutują się jedynie spośród ludzi pewnych, że nie są durniami ‘’.

Stefan Kisielewski

I to jest cała kwintesencja tego co swoją działalnością chciał spowodować Sokrates głosząc swoje nauki w upadających już przez własną chciwość demokratycznych Atenach. W swoich poglądach chciał nakierować skorumpowane miasto do tego, że sensem życia jest samorozwój i ciągłe poszerzanie swojej wiedzy, którą Ateńczycy ( a tymbardziej elita rządząca ) ignorują – zatracając dumne niegdyś miasto.

Dlatego czy wszyscy jesteśmy durniami? I tak i nie. Według Sokratesa w trybie domyślnym jesteśmy. Ale jeśli tylko poświęcimy czas na zdobycie praktycznej wiedzy o samym sobie to możemy uczynić ten świat lepszym miejscem. No ale jak do tej wiedzy według Sokratesa możemy się zbliżyć? Na tym skupimy się właśnie w tym materiale bez zbędnego gadania.

POCZĄTEK

Zastanówmy się razem jak to się w ogóle stało, że w historii naszej kultury pojawił się z znikąd jakiś starzec, który w kółko powtarzał jak to on ‘’ wie, że nic nie wie ‘’ a ostatecznie stał mentorem ateńskiej młodzieży, nauczycielem wielu wpływowych ludzi oraz osobą, której postawiono pomnik świeżo po wykonaniu kary śmierci za rzekome demoralizowanie młodego pokolenia? Żeby to zrozumieć opowiem teraz dosłownie w trzech zdaniach w jakim miejscu znajdowały się Ateny w swojej historii w jakich przystało żyć Sokratesowi.

Otóż był to moment, w którym ateńska demokracja zmierzała w kierunku upadku przez pyche i walkę o władzę przez rządzących. Te miasto stawało się już tylko cieniem dumnych czasów, w których Ateny były potęgą budzącą strach na morzu oraz potrafiącą w pojedynkę powstrzymać inwazję licznych Persów. W mieście zaczęła panoszyć się korupcja, politycy poczuli złudne poczucie bezpieczeństwa a dowództwo zaczęło przegrywać ważniejsze bitwy o wpływy na morzu śródziemnym.

I w tym wszystkim pojawia się Sokrates. Można powiedzieć, że wchodzi cały ubrany na biało.

O jego życiu wiemy niewiele. Wiadomo, że urodził się w biednej rodzinie kamieniarzy i w młodości zajmował się właśnie tym. Był również przez pewien czas żołnierzem i walczył mężnie jako hoplita w bitwach przeciwko Spartanom. Niektóre źródła podają, że pełnił również funkcję urzędnika, jednak mimo wszystko poznajemy go jako osobę żyjącą wraz ze swoją żoną oraz dziećmi w ubogich warunkach.

Przełom w jego życiu nastąpił kiedy pewnego dnia.. Sokrates się wkurwił. I postanowił zostać nauczycielem aby przekazywać ludziom swój punkt widzenia. Zaczął robić to bezinteresownie. No ale w jaki sposób skoro ani nie zajmował się ani polityką, ani nie uczył w żadnej szkole i tak właściwie do tej pory był nikim w mieście? Nie mógł po prostu włączyć kamerki w swoim telefonie i zacząć nagrywać materiały na YouTubie co swoją drogą byłoby niezwykle interesujące w dzisiejszych czasach.

Otóż Sokrates wychodził na ulice Aten i zagadywał do mieszkańców. Najczęściej pytał o to czym się zajmują a następnie prowadził rozmowę w taki sposób żeby udowodnić im, że ich przekonania są błędne i gówno tak naprawdę wiedzą. Zapędzał ich w sokratyczną pułapkę.

Podczas dialogu udawał bardzo prostego i skromnego obywatela, który poszukuje prawdy lub chce dowiedzieć się czegoś więcej w danym zakresie. No i kiedy rozmawiał na przykład z Sędzią to pytał go czy według niego stawia on sprawiedliwe wyroki. Oczywiście taki Sędzia odpowiadał twierdząco – no bo jakżeby inaczej. Wtedy Sokrates cieszył się, że znalazł kogoś takiego jak on bo właśnie zastanawiał się nad tym czym jest sprawiedliwość i czy ta osoba wytłumaczyłaby mu czym to jest.

Wtedy dochodziło do dyskusji, która sprowadzała się do wydobycia z rozmówcy świadomość o własnej niewiedzy. No bo jak wytłumaczyć czym jest sprawiedliwość? Czy to jest traktowanie wszystkich po równi? Można nazwać sprawiedliwość poprzez przykłady ale pojęcie samo w sobie jest trudne do sprecyzowania.

Albo na przykład gdy dowiedział się, że rozmówca ma żonę to pytał czy ją kocha. Ten oczywiście odpowiadał twierdząco, że jego miłość do żony jest wielka niczym Olimp. No a wtedy Sokrates podskakiwał z radości bo AKURAT przechadzał się po uliczkach i zastanawiał się nad tym czym jest miłość i czy ta osoba byłby mu w stanie wytłumaczyć co to jest bo skoro kocha żonę to wie czym jest ten stan.

Pytania doprowadzał do takiego momentu, że rozmówca tak naprawdę nie był w stanie udzielić precyzyjnej odpowiedzi, bo w większości przypadków jest to niemożliwe. Skoro kocha żone to czy kocha TAK SAMO swoje dzieci albo swoich rodziców? Skoro kocha swoich bliskich to czy w takim razie można kochać lekarza? Czy można kochać przyjaciela? I tak dalej i tak dalej.

Sokrates nie tylko wykorzystywał swoją metodę dialektyczną w rozmowach ze zwykłymi mieszkańcami Aten, ale także z osobami z wyższych warstw społecznych. Jego rozmowy z ludźmi na ulicy miały na celu pobudzenie do myślenia i poszukiwania prawdy.

Jego podejście oczywiście spotkało się z mieszaną reakcją ze strony mieszkańców Aten. Narobił sobie przez to wielu wrogów gdy tym bardziej trafił na jakiegoś tępego i szanowanego obywatela, który miał wpływy i uważał, że zna się na wielu rzeczach. Ale gdy Ateńczyk rozpoczynał swoją serię pytań, to okazywało się, że rozmówca nie potrafi odpowiedzieć na podstawowe kwestie. Ich wiedza była nieprzemyślana i powierzchowna. Po prostu nie wiedzieli.

Niektórzy byli pod wrażeniem jego mądrości i umiejętności zadawania pytań, za to drudzy uważali go za świra. Tak czy inaczej po mieście – jak i nawet po całej Grecji – rozchodziły się pogłoski o pewnym starszym mężczyźnie, który chodzi po Atenach, prowokuje mieszkańców do dyskusji i w kółko powtarza, że ‘’ wie, że nic nie wie ‘’.

FILOZOFIA

I teraz chciałbym poruszyć bardzo ważną kwestię a mianowicie to czym jest filozofia. Myślę, że przez wielu jest źle pojmowana a przez co – odrzucana. Bo kiedy mamy na myśli dzisiejszego filozofa to przeważnie widzimy przemądrzałego wykładowcę akademickiego, który używa jak największą ilość trudnych do zrozumienia słów aby uchodzić za mądrego. A Filozofia to nie jest coś czym można się mądrzyć.

A więc czym to jest? W Filozofii chodzi o przyjęcie pewnego systemu postępowania. Praktycznej taktyki, która pomaga stworzyć nam przytomność oraz barierę ochronną na przeciwieństwa tego świata. Nie o żadne rzucanie pojęć, frazesów ani czytaniem 1000 niepotrzebnych książek.

Każdy z nas ma swoją filozofie na życie, odchudzanie, zarabianie pieniędzy, budowanie relacji i tak dalej. I właśnie chodzi o to, żeby poznać w każdej dziedzinie życia najskuteczniejszą metodę na życie. Dlatego w ogóle powstał ten kanał. Gdzie analizujemy i omawiamy praktyczne tematy, które mogą REALNIE poprawić jakość naszego życia czy to przez historię albo omawiane treści.

No ale wracając – jaką to filozofie na życie serwował nam Sokrates.

I tutaj będziemy poruszać bardzo ciekawy wątek, ponieważ Sokrates uważał, że on nie jest żadnym mędrcem i nie dostarcza ludziom żadnej wiedzy, dlatego nie zostawił po siebie żadnych pism. Zawsze twierdził, że pomaga innym jedynie NARODZIĆ się wiedzy, która jest w nas samych.

Nie pozostawił po sobie żadnego tekstu bo uważał, że ludzie są w swojej większości leniwymi kartoflami, którzy chodzą tylko na skróty i bezmyślnie przyjmują za prawdę to co już ktoś napisał – bez ŻADNEGO zastanowienia się nad tym.

No ale przechodząc do konkretów. Po jakimś czasie Sokrates zaczął podzielać Ateny co do swojej osoby. Jedni nienawidzili go za jego publiczne besztanie ludzi na ulicy zaś z drugiej strony – zyskiwał swoich sympatyków, którzy wkrótce stawali się jego uczniami i to oni spisywali jego działa.

Dzięki tym zapiskom możemy dziś wiedzieć jakie idee Sokrates przekazywał na ulicy w swoich prowadzonych wykładach oraz rozmowach z mieszkańcami. I teraz krótko przejdziemy przez kilka z nich:

  1. Jego wezwanie, aby „troszczyć się o swoją duszę”.

Sokrates był pierwszym, który skupiał się na wnętrzu człowieka a nie na tym co dzieje się na zewnątrz. Jest taki genialny cytat z książki ‘’ Bogaty albo biedny – po prostu różni mentalnie ‘’ Harva Ekera, którą już kiedyś polecałem.

‘’ Rzecz sprowadza się do tego: jeżeli chcesz zmienić swój świat zewnętrzny, musisz najpierw zmienić wewnętrzny. Jakiekolwiek masz osiągnięcia, wspaniałe czy marne, dobre czy złe, pozytywne czy negatywne, zawsze pamiętaj o tym, że twój świat zewnętrzny jest tylko odbiciem wewnętrznego. Jeśli nie wszystko się układa „na zewnątrz”,  znaczy, że nie wszystko jest w porządku „wewnątrz”. ‘’

Harv Eker

Jest to podrasowana teza Sokratesa, który uważał, że dusza ( a dusza to inaczej psychika ) i ciało to dwie osobne rzeczy. Twierdził, że dusza wstępuje w ciało przy narodzinach i jej celem jest poznanie i szukanie prawdy poprzez doświadczanie, dyskusje i naukę. A Sokrates został zesłany na ziemię aby tę prawdę z ludzi wydobyć. Dlatego tak ważny jest rowój. Co wewnątrz to na zewnątrz dlatego posłuchajmy wujka Sokratesa i dbajmy o naszą duszę rozwijając się możliwie każdego dnia aby polepszać w nieskończoność standard naszego życia.

  • Jego przekonanie, że znajomość cnót jest konieczna, aby stać się cnotliwym, a z kolei cnota jest niezbędna do osiągnięcia szczęścia.

Sokrates zirytowany Ateńską demokracją twierdził, że żyjemy uproszczeniami, nie zgłębiamy, bardziej pędzimy przed siebie i nie zastanawiamy się – a przynajmniej, że większość z nas tak ma. Według niego odpornością na ten cały syf i jednocześnie sposobem na zdobycie szczęścia jest posiadanie ‘’ cnoty ‘’ czyli inaczej wyrobienie swojego własnego zestawu zasad składających się z określonych cech charakteru i wyznawanych wartości.

W starożytnej Grecji powszechnie akceptowanymi cnotami były: odwaga, wstrzemięźliwość, roztropność i sprawiedliwość. Jednak celem powinno być odnalezienie własnej prawdy – to wyjaśnia, dlaczego w poszukiwaniu definicji lub istoty określonej cnoty Sokrates rozmawiał z innymi Ateńczykami. Według niego wiedza=cnota=szczęście.

I genialny cytat opisujący powyższe pojęcie pochodzi z książki Jordana Petersona ‘’ 12 życiowych zasad ‘’:

,, Czasem życie nie biegnie tak jakbyśmy chcieli. Prawdziwą przyczyną jest to co aktualnie najbardziej cenimy. Dlaczego? Ponieważ w umiarkowanym lecz znaczącym stopniu świat ujawnia się przed nami przez pryzmat naszych wartości. Jeżeli świat, który mamy przed oczami nie jest światem jaki chcielibyśmy widzieć, to sygnał, aby przyjrzeć się naszym wartościom. To sygnał, aby pozbyć się naszych obecnych założeń. To sygnał, aby pewnych rzeczy zaniechać, pewnym myślom pozwolić odejść. Być może to nawet sygnał, aby poświęcić to, co najmocniej kochamy, aby stać się tym, kim możemy się stać, a nie być jedynie tym, kim jesteśmy ‘’.

Należy zauważyć, że zarówno prawdziwy mężczyzna jak i prawdziwa kobieta to taka jednostka, która posiada swoje własne zasady oraz wartości jakimi podąża. Własny kodeks moralny = niezależność. Dlatego tak warto oddać się w kształtowanie tej sztuki do czego filozof namawiał bo jak brzmi jego jeden z najsłynniejszych cytatów: ‘’ Niezbadane życie nie jest warte przeżycia.”

  • Popełnienie niesprawiedliwości jest o wiele gorsze niż doznanie niesprawiedliwości.

I tutaj krótko i zwięźle chodzi o to, że popełnienie niesprawiedliwości niszczy dusze, która według Sokratesa jest najważniejszą wartością. No – Machiavelli by tutaj polemizował.

Co do innych głównych konceptów takich jak to, że według niego wszystkie złe czyny są popełniane przez brak wiedzy u ludzi i gdyby wszyscy byli mądrzy to nie byłoby zła – nie będę się rozwodzić. Wydaje mi się, że Sokrates trochę nie rozumiał tego, że niektórzy ludzie są po prostu ignorantami jednak oczywiście jego podejmowane tematy są warte uwagi.

MIĘSO

Teraz przechodzę do samego mięsa po wstępie teoretycznym. Chciałbym omówić praktyczne postawy Sokratesa, na które warto wyrobić się nawyk lub bardziej zwracać na nie uwagę.

  • Krytyczne myślenie

Według Sokratesa krytyczne myślenie polega to na zadawaniu pytań, szukaniu informacji i rozważaniu różnych punktów widzenia, aby lepiej zrozumieć dany temat. Uważał, że jest to lekarstwo na popadające w kryzys Ateny, które przestało się rozwijać.

Czyli – postaraj się podważać jak najwięcej rzeczy w swoim otoczeniu. Jak coś funkcjonuje, co ktoś mówi, czy można zrobić coś lepiej. Seneka pytał się codziennie przed spaniem: jaką słabość dziś pokonałem, jaką cnotę nabyłem?

Musimy pamiętać najważniejszą rzecz, która jest absolutną podstawą podstaw. Ludzie mogą doprowadzić nas jedynie w miejsce, w którym sami są. Koniec kropka. Większość ludzi zachowuje się tak jakby słuchała się kogoś otyłego jak ma schudnąć. Ile jest mentorów w internecie, którzy nie mają żadnych efektów a próbują sprzedawać swoje szkolenia? Dlatego swoje krytyczne myślenie warto zacząć od tego: KOGO SŁUCHASZ. To podejście jest szczególnie ważne dzisiaj, gdy mamy dostęp do tak wielu informacji.

  • Pokora

Robert Lewandowski bardzo często w przeprowadzanych wywiadach mówi o tym, że skromność nieraz przeszkadzała mu w odniesieniu jeszcze większego sukcesu. Dlaczego o tym mówię? Bo skromność i pokora to dwie różne rzeczy.

Muhammad Ali nie był skromny. Na konferencjach poniżał swoich przeciwników i zapowiadał nawet w jakiej dokładnie rundzie ich poskromi. Ale ten sam wyszczekany chłopak był na treningach najbardziej pokornym uczniem w historii boksu.

Trzeba odróżniać również pokorę z poczuciem własnej wartości. Pokora to cecha charakteru, która polega na uznaniu swoich ograniczeń, słabości i braku wiedzy, a także na szacunku dla innych ludzi. Poczucie własnej wartości to natomiast pojęcie związane z naszą samooceną i przekonaniem o własnym miejscu w świecie. Osoba z wysokim poczuciem własnej wartości uważa, że jest ważna, że ma coś do zaoferowania innym ludziom i że zasługuje na szacunek.

Sokrates uważał, że jedynym sposobem na zdobycie wiedzy jest uznawanie swojego braku wiedzy i zadawanie pytań, aby dowiedzieć się więcej. Stąd jego słynne powiedzenie ‘’ wiem, że nic nie wiem ‘’. Był przekonany, że ktoś, kto uważa, że już wszystko wie, nie ma już szans na dalszy rozwój intelektualny. Dlatego też, Sokrates był otwarty na różne punkty widzenia, słuchał argumentów innych ludzi i analizował je krytycznie, aby wyciągnąć własne wnioski pomimo świadomości swojej wysokiej wiedzy.

  • Wytrwałość

‘’ Wytrwałość. Nic nie zdoła zastąpić wytrwałości. Ani talent – świat jest pełen utalentowanych pechowców. Ani geniusz – niespełniony geniusz to dziś wyświechtany frazes. Ani wykształcenie – świat aż się roi od wykształconych durniów. Moc sprawczą ma dziś jedynie wytrwałość i determinacja ‘’.

Clarence Floyd Nelson

I teraz dlaczego mówię o wytrwałości i determinacji w kontekście Sokratesa? A otóż dlatego, że jest przez wielu uznawany za ojca filozofii dzięki tym dwóm cechom. I nawet w obliczu śmierci ( o czym później ) nie zmienił swoich poglądów i sprawił, że ludzie chcący się go pozbyć postawili mu tak naprawdę wieczny pomnik.

Był wierny temu w co wierzył i nigdy nie zmienił swoich poglądów. Co NIE oznacza, że uparł się przez życie na jedną rzecz i ślepo to wyznawał. Udoskonalał swój proces myślowy, jednak to w czym pomogła mu wytrwałość to w jego głoszeniu prawdy jaką wyznawał POMIMO tego, że wiele osób uważało go za świra. A taka postawa ostatecznie przyniosła mu chwałę.

Polecam obejrzeć film McImperium o założycielu McDonalda, w którym temat wytrwałości jest maksymalnie wyczerpany i znakomicie przedstawiony.

  • Skup się na tym co możesz zrobić

Można się zastanowić skąd pojawił się Sokrates? Nie był znakomicie urodzony, przez całe życie żył w biedzie a przez większość nie był zrozumiany. Jednak kto ma dzisiaj swój pomnik w Atenach, zapamiętany jest na kolejne 1000-lecia i wywarł tak wielki wpływ na kształtowanie się kultury zachodu?

To wszystko dzięki temu, że Sokrates maksymalnie wkurzony skupił się na tym na co ma wpływ. Wyszedł więc na ulicę i zaczął rozmawiać z ludźmi aby budować ich wnętrze. Bo wierzył, że co dzieje się wewnątrz nas oddziaływuje na zewnątrz. A ‘’ zewnątrz ‘’dla Aten oznaczało wtedy korupcję, ślepą pogoń i brak rozwoju, które prowadziły miasto do upadku.

Więc nie Januszował przy stole ani nie chował swoich poglądów do szafy. Za to wyszedł do ludzi i zaczął działać. Być może będąc już na pewnym poziomie swoich rozmyślań wiedział, że ta gra zwana życiem kiedyś się skończy i nie ma nic tak naprawdę do stracenia.

  • Myślenie

Według Sokratesa:

,, Życie bezmyślne nie jest warte przeżycia ‘’.

Dlatego rzucam Ci wyzwanie aby wygospodarować sobie czas w ciągu dnia na tym, żeby myśleć BEZ żadnych innych bodźców. Może to być spacer, medytacja albo cokolwiek innego. Ale chodzi o danie sobie 30 minut bez telefonu, żadnych dźwięków powiadomień ani innych rozpraszaczy.

W czasie tej 30-minutowej sesji możemy skupić się na różnych aspektach swojego życia, na przykład na swojej pracy, relacjach z innymi ludźmi, na swoim zdrowiu czy na swoich celach i marzeniach. To może pomóc Ci uzyskać lepszy ogląd na sytuację, zobaczyć ją w szerszym kontekście i zidentyfikować potencjalne problemy lub obszary, w których możesz się rozwijać.

Dzisiejszy świat to w większości jeden wielki pędzący samochód wyścigowy, który zasuwa bez hamulców. Warto się czasem zatrzymać aby przegrupować sobie działania i uderzać w swoje cele z większą, przemyślaną mocą.

PROCES

Kiedy Sokrates wyjaśnił już większość ludzi w Atenach i miał już około 72 lata musiał stanąć przed sądem. Groziła mu kara śmierci za rzekome szerzenie ateizmu i demoralizowanie młodzieży. Co ciekawe oskarżenie o ateizm nastąpiło w czasach kiedy to już większość ateńczyków niezbyt wierzyła już w to, że Bogowie mieszkają na olimpie i faktycznie istnieją.

I można się zastanawiać dlaczego został skazany? Przecież był to taki mądry i poczciwy obywatel. No i chciał przecież dobrze. Około 1000 lat później opisał to dokładnie Niccolò Machiavelli.

,, Nie ma nic trudniejszego do zorganizowania, bardziej niebezpiecznego do prowadzenia ani bardziej niepewnego w wyniku niż wprowadzenie zmiany. Ten kto wywołuje zmiany ma wrogów we wszystkich tych, którzy czerpią z obecnej sytaucji korzyści, a tylko marnych przyjaciół wśrod tych, którzy mogliby zyskać na nowej sytuacji ‘’.

Niccolò Machiavelli

No a dumny Sokrates podważał autorytety, niewielu się kłaniał no a wielu rządzących wyjaśniał publicznie na ulicach Aten, że nic tak naprawdę nie wiedzą. Także władza widziała problem w tym starcu, który podkopywał ich pozycję. Szukano więc sposobów na to w jaki sposób można się go zwyczajnie pozbyć.

Jest temu poświęcona cała książka ‘’ Obrona Sokratesa ‘’ napisana przez jego ucznia Platona, który był świadkiem całego procesu. Dzięki temu możemy wiedzieć jak wszystko dokładnie wyglądało. Ta książka ukazuje filozoficzne idee Sokratesa i stanowi kwintesencję jego działalności.

A na procesie Sokrates niczego się nie przestraszył się i nie zmienił swoich poglądów. Na oskarżenia odpowiadał w swoim stylu:

‘’ (…) próbowałem każdego z was namawiać, żeby ani o żadną ze spraw swoich nie dbał prędzej, zanim dbać zacznie o siebie samego. ‘’

‘’ Bo przecież ja nic innego nie robię, tylko chodzę i namawiam młodych spośród was i starych, żeby się ani o ciało, ani o pieniądze nie troszczył jeden z drugim przede wszystkim, ani tak bardzo, jak o duszę, aby była jak najlepsza; i mówię im, że NIE z pieniędzy dzielność rośnie, ale z DZIELNOŚCI rosną pieniądze i wszelkie inne dobra ludzkie, prywatne, i publiczne ‘’.

Co swoją chciał przekazać, że dobrobyt bierze się z pracy i rozwoju a nie z gadania.

Podczas procesu Sokrates czuł się pewnie i nie mógł się powstrzymać przed tym aby pocisnąć Senatorom co tak naprawdę o nich myśli ( oczywiście wszystko owijając w piękne pudełko ).

Opowiedział im pewną historię jak to on albo ktoś bliski poszedł kiedyś do wyroczni delfickiej i ta odpowiedziała mu, że Bóg Apollo uważa Sokratesa za najmądrzejszego z najmądrzejszych. Tak więc pytał się sędziów jak może on być nie wierzący skoro Bogowie tak o nim uważają?

Opowiadając dalej mówił o tym jak to on długo zastanawiał się nad jak to możliwe, że Bogowie mają go za mądrego a przecież on sam powtarza w kółko, że ‘’ wie, że nic nie wie ‘’. I akurat doszedł teraz do pewnego odkrycia.

I Sokrates – stojąc przed Sędziami i trybunałem składającym się łącznie z 500 osób, który właśnie skazywał go na śmierć powiedział, że Bogowie wskazali go za najmądrzejszego, ponieważ gdy z wieloma osobami na tej Sali rozmawiał  na ulicy okazywało się, że nic nie wiedzą. Ale to mało, że nic wiedzą! Oni nawet nie zdają sobie sprawy z tego, że nie wiedzą. No a dlaczego akurat on jest najmądrzejszy? No cóż – dlatego, że on przynajmniej zdaje sobie sprawę z własnej niewiedzy a większość tutaj na tej Sali ma się za wszechwiedzących.

Werdykt nie był oczywiście korzystny dla Sokratesa chociaż odziwo 220 osób było na początku za darowaniem mu życia, jednak Sokrates w swojej drugiej wypowiedzi jaka mu przysługiwała zaproponował aby rozwiązaniem sporu było postawienie mu pomnika oraz przyznaniem dożywotniej renty ( chodziło mu o rentę jaką dostawali między innymi mistrzowie olimpijscy, za którą mogli się utrzymywać do końca życia ).

No jak wiadomo taka propozycja nie satysfakcjonowała sędziów i w wyniku drugiego głosowania 360 osób było za a 140 przeciw. I w ten oto sposób na śmierć przez wypicie trucizny został skazany Sokrates.

Według greckiego prawa wyrok śmierci mógł zostać wykonany w określonych okolicznościach więc następne kilka dni Sokrates spędził w celi. Podczas tego czasu jego uczniowe proponowali mu ucieczkę, przekupienie strażnika oraz wiele innych rzeczy, które mogłyby spokojnie uratować filozofa jednak ten odpowiadał, że on w Atenach się urodził i on w Atenach zginie. Przekazał swoim uczniom, że nie boi się śmierci bo tak naprawdę to on nie umiera a jedynie jego dusza opuszcza swoje ciało i przechodzi dalej do lepszego świata.

Po jego śmierci Ateńczycy chyba zrozumieli, że to było niepotrzebne i w sumie to trochę wstyd za to co się stało – więc zdecydowano postawić mu pomnik.

EPILOG

Jego śmierć stała się jednym z najważniejszych wydarzeń w historii filozofii. Sokrates stał się symbolem, który wierzył w swoje idee do końca i był gotów umrzeć za nie. Jego filozofia stała się inspiracją dla wielu późniejszych twórców, a metoda pytań i szukania odpowiedzi jest stosowana po dziś dzień.

Niewątpliwie Sokrates sprawia, że stajemy się lepsi. Poprzez swoje niestandardowe zachowanie a niekiedy nawet i tupet przeszedł do historii jako mędrzec. Dlatego wniosek: działaj niestandardowo. Świat potrzebuje szaleńców.

,, Szaleńcy, którzy myślą, że są w stanie zmienić świat – zmieniają go ‘’.

Steve Jobs