Pisarstwo George’a Orwella doświadczyło gwałtownego wzrostu popularności w ciągu ostatniej dekady, a powód jest bardzo prosty – nowoczesne społeczeństwa coraz bardziej przypominają dystopię przedstawioną w najsłynniejszej książce Orwella, „1984”. Niezależnie od tego, czy mamy do czynienia z masową inwigilacją, propagandą stosowaną na każdym kroku, ciągłą wojną czy po prostu kultem jednostki, w którym pławią się przywódcy polityczni, nie dziwi fakt, że wielu postrzega powieść Orwella jako proroczą. Prawdę mówiąc, Zachód pozostaje znacznie bardziej wolny niż dystopijne społeczeństwo z „1984”, ale jednak trend nie wróży dobrze tym, którzy faworyzują wolne społeczeństwo. Orwell uważał, że totalitaryzm sportretowany w jego powieści jest zasadną możliwością dla Zachodu a czasami posuwał się nawet do sugestii, że jest czymś, co nadejdzie nieuchronnie.

„Prawie na pewno wchodzimy w erę totalitarnych dyktatur”.

George Orwell, Dzieła Wszystkie – Tom XII

W tym filmie przyjrzymy się, co determinowało pesymizm Orwella, skupiając się w szczególności na dwóch nurtach – ruchu w kierunku kolektywizmu i wzrostu hedonizmu.

Kolektywizm to doktryna lub zbiór ideologii, w których cele określonej zbiorowości, jaką są państwo, naród lub społeczeństwo, mają pierwszeństwo przed celami jednostek. Socjalizm, komunizm, nacjonalizm i faszyzm to ideologie kolektywistyczne. Orwell uważał, że warunkiem wstępnym powstania totalitaryzmu jest powstanie struktury społecznej właśnie w oparciu o kolektywizm, co z kolei umożliwia centralizację władzy potrzebnej do sprawowania całkowitej kontroli społecznej. Pogląd Orwella dotyczący związku między totalitaryzmem a kolektywizmem okazał się zagadkowy, ponieważ Orwell był zagorzałym lewicowcem, krytykiem kapitalizmu i do tego socjalistą. Jak ktoś, kto faworyzował socjalizm, ideologię kolektywistyczną, mógłby jednocześnie napisać powieść dystopijną, która w tak przerażający sposób przedstawia społeczeństwo kolektywistyczne? Aby zrozumieć jego stanowisko, trzeba najpierw zdać sobie sprawę, że Orwell nie uważał kapitalizmu za opłacalny system:

„Nie jest pewne, że socjalizm jest pod każdym względem lepszy od kapitalizmu, ale pewne jest, że w przeciwieństwie do kapitalizmu może rozwiązać problemy produkcji i konsumpcji”.

George Orwell, Dzieła Wszystkie – Tom XII

Kapitalizm był dla Orwella systemem tak nieprzystającym do świata, że podobnie jak wielu lewicowców jego czasów, pisarz wierzył, że znajduje się on na łożu śmierci i wkrótce zostanie zastąpiony jakąś formą kolektywizmu. Uważał, że to po prostu musi się wydarzyć. Znakiem zapytania dla Orwella było to, jaki rodzaj kolektywizmu zajmie jego miejsce.

„Prawdziwe pytanie brzmi… czy kapitalizm, teraz oczywiście skazany, ma ustąpić miejsca oligarchii [totalitaryzmowi] czy prawdziwej demokracji [demokratycznemu socjalizmowi]”.

eorge Orwell, Prace Ukończone – Tom XVIII

Po zbliżającej się śmierci kapitalizmu, Orwell miał nadzieję, że na Zachodzie zostanie przyjęty demokratyczny socjalizm. Demokratyczni socjaliści, tacy jak Orwell, opowiadali się za centralnie planowaną gospodarką, nacjonalizacją wszystkich głównych gałęzi przemysłu i radykalnym zmniejszeniem nierówności majątkowych. Byli jednak  zdecydowanymi zwolennikami swobód obywatelskich, takich jak wolność słowa i wolność zgromadzeń, które, jak mieli nadzieję, musiałyby być utrzymane w społeczeństwie, które wszak ograniczone będzie jeśli chodzi o wolności ekonomiczne.

Jednak problemem, z którym musiał się zmierzyć Orwell i inni socjaliści, był brak przykładów, przeszłych lub obecnych, jakichkolwiek krajów, które z powodzeniem zaadoptowały demokratyczny socjalizm. Co gorsza, państwa, które zwróciły się ku kolektywizmowi w pierwszej połowie XX wieku, takie jak nazistowskie Niemcy i Rosja Sowiecka, stawały się coraz bardziej totalitarne – przyjmowały to, co Orwell nazywał kolektywizmem oligarchicznym, a nie demokratyczny socjalizm. Kolektywizm oligarchiczny to system, w którym nieliczne elity pod przykrywką pewnej ideologii kolektywistycznej centralizują władzę, tak naprawdę jednak przy użyciu siły i oszustwa. Będąc u władzy, oligarchowie miażdżą nie tylko wolności ekonomiczne swoich obywateli, co popierali socjaliści tacy jak Orwell, ale także ich swobody obywatelskie. Orwell obawiał się, że po śmierci kapitalizmu cały świat zachodni być może ulegnie oligarchicznemu kolektywizmowi. Ten strach wynikał po części z jego przekonania, że ​​w społeczeństwach zachodnich narasta hedonizm.

Hedonizm to stanowisko etyczne, które utrzymuje, że ostatecznym celem życia powinna być maksymalizacja przyjemności oraz minimalizacja bólu i dyskomfortu. Orwell wierzył, że na coraz bardziej zurbanizowanym i konsumpcyjnym Zachodzie wielu ludzi układa swoje życie wedle hedonistycznego sposobu życia, co nie wróży dobrze wolności tej cywilizacji. Hedonistyczny styl życia, zdaniem Orwella czyni ludzi słabymi i niezdolnymi do stawiania oporu wobec fanatycznych ideologów, pragnących panować nad społeczeństwem. Ten strach Orwella okazał się jednak bezpodstawny. Choć Zachód, od momentu jego śmierci w 1950 r., pod wieloma względami stał się jeszcze bardziej hedonistyczny, nie doprowadziło to do przejęcia kontroli w państwach przez totalitarnych dyktatorów. Aldous Huxley, autor innej słynnej XX-wiecznej powieści dystopijnej „Nowy wspaniały świat”, lepiej zrozumiał, w jaki sposób zachodnie społeczeństwa zostaną zniewolone na przełomie XX i XXI wieku.

Huxley, podobnie jak Orwell, był antyhedonistą, ale jego awersja do hedonizmu różniła się od orwellowskiej. Główną troską Huxley’a było to, że hedonizm może być używany jako skuteczne narzędzie do ucisku społeczeństwa, ponieważ ludzie chętnie rezygnują z wolności w zamian za „przyjemność zmysłową i niekończącą się konsumpcję”. Jeśli społeczeństwo będzie skonstruowane tak, aby ludzie poświęcali czas na zaspokajanie potrzeb materialnych, w tym nawet zażywanie narkotyków, celem ucieczki od rzeczywistości, wówczas perswazja i uwarunkowanie, a wcale nie przymus fizyczny, wystarczą do uzyskania ekstremalnej kontroli nad społeczeństwem. Neil Postman w swojej książce „Zabawić się na śmierć” skutecznie przeciwstawia różne obawy Orwella i Huxleya:

„To, czego obawiał się Orwell, to ludzie, którzy zakazują książek. Huxley obawiał się, że nie będzie powodu, aby zakazać książki, ponieważ nie będzie nikogo, kto chciałby ją przeczytać… Orwell obawiał się, że prawda zostanie przed nami ukryta. Huxley obawiał się, że prawda utonie w morzu nieistotności. Orwell obawiał się, że staniemy się kulturą zniewoloną. Huxley obawiał się, że staniemy się kulturą trywialną… W „1984” ludzie są kontrolowani przez zadawanie bólu. W „Nowym wspaniałym świecie” są kontrolowane przez zadawanie przyjemności. Krótko mówiąc, Orwell obawiał się, że to, czego się boimy, zrujnuje nas. Huxley obawiał się z kolei, że zrujnuje nas to, czego pragniemy.

Neil Postman, Zabawa na śmierć: dyskurs publiczny w dobie show-biznesu

Wydaje się, że Zachód znajduje się w sytuacji nieco podobnej do tej, której obawiał się Huxley. Jest tak jak ta przysłowiowa żaba we wrzącej wodzie. Mieszkańcy Zachodu akceptują coraz większe ingerencje w ich wolność i raczej nie oporują. Wyraźny przymus fizyczny, który według Orwella miał być potrzebny do zniewolenia społeczeństwa, okazał się zupełnie niepotrzebny. Przed całkowitym odrzuceniem obaw Orwella należy jednak zauważyć, że Orwell znał stanowisko Huxley’a i nie zaprzeczył, że hedonistyczne społeczeństwo, którego obawiał się ten drugi autor, było możliwe. Ale postrzegał to jako tymczasowy etap tworzący idealne warunki dla bardziej brutalnego reżimu do przejęcia kontroli i narzucenia swojej woli ludziom. Czy okaże się, że Orwell ma jednak rację? To dopiero pokaże przyszłość. Orwell nie wierzył jednak, że totalitaryzm, którego tak się obawiał, może pojawić się w społeczeństwie bez uprzedniego przekształcenia się w kolektywizm. Być może więc to, co dotychczas powstrzymywało jego obawy przed spełnieniem się, to fakt, że na Zachodzie kapitalizm wcale jeszcze nie umarł, a kolektywizm jeszcze nie wyłonił się w pełnej krasie.

Link do Podcastu na YouTubie:

Czy Wolność Właśnie Umiera na Naszych Oczach? – George Orwell „1984”

➡️ Tłumaczenie odcinka podcastu Academy of Ideas. Oryginalny tytuł: George Orwell and 1984: How Freedom Dies

Link: https://www.youtube.com/watch?v=37N0aFmO19o&t=43s